O tej koncepcji stanu pośredniego między wojną a pokojem zapomniano niemal zupełnie w epoce nowożytnej. System prawno-polityczny, jaki w miarę postępującego rozkładu feudalizmu wykształcił się w Europie w XVI i XVII wieku, wspierał się na istnieniu wielu państw suwerennych, wyposażonych — wśród atrybutów suwerenności — w prawo do wojny. Grocjusz, nazywany „ojcem nauki prawa międzynarodowego”, zarówno w tytule swego dzieła O prawie wojny i pokoju, jak i w wywodach w nim zawartych przyjmował obowiązującą wówczas w stosunkach między państwami wyraźną linię podziału pomiędzy stanem wojny i pokoju za podstawę swego systemu, wyrażając to słowami Cycerona: „Między wojną a pokojem nie ma stanu pośredniego.