Tak np. w Stanach Zjednoczonych, w których konstytucja zastrzegła dla Senatu istotne uprawnienia w zakresie ratyfikacji traktatów, wykształciła się praktyka, według której tzw. execu- tive agreements, czyli umowy o charakterze wykonawczym w stosunku do poprzednio zawartych u- mów, mogą być ratyfikowane przez prezydenta bez zgody Senatu. Od wielu lat występuje znamienna tendencja do rozszerzania pojęcia umów wykonawczych, co w rzeczywistości prowadzi do zwiększania uprawnień prezydenta w zakresie polityki zagranicznej kosztem Senatu.Według konstytucji PRL ratyfikowanie umów międzynarodowych należy do Rady Państwa (art. 30, ust. 1, pkt 8). Konstytucja PRL nie określa, jakie umowy winny być ratyfikowane.
WEDŁUG KONSTYTUCJI
